… i jeszcze Mauritius!
W trakcie gdy większa część społeczeństwa bawiła na wakacjach , grupie dziennikarzy śledczych - zrzeszonych w International Consortium of Investigative Journalists (ICIJ) - udało się wydobyć z kancelarii prawnej , działającej na malowniczym Mauritiusie , 200 tysięcy dokumentów, potwierdzających istnienie kolejnego schematu unikania opodatkowania . Pomysł, aby publikować podobne rewelacje w samym środku okresu urlopowego wydawał się chybiony, gdyż przeszedł w zasadzie bez echa. Może teraz, gdy letnia kanikuła dobiega końca, uda się dać tej historii drugie życie . Mauritius Leaks to lista ponad setki spółek – głównie funduszy inwestycyjnych , które aktywnie działają w biednych krajach afrykańskich i azjatyckich, ale też Indiach . Chodzi o spółki, które finansują budowę infrastruktury na Czarnym Lądzie, wspierają rozwój startupów w regionie lub pozyskują środki z Zachodu – od osób prywatnych, ale też rządów – na szeroko zakrojone akcje charytatywne . Okazuje się, że