Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2017

Hollywood drażni chińskiego smoka

Wakacje to gorący okres dla kin . Wielkie hollywoodzkie studia filmowe co weekend wrzucają kolejne przeboje (określane w branży mianem blockbusterów). W letnie, upalne dni, klimatyzowane sale kuszą miłośników X muzy, a walka o portfel klienta trwa . Nie inaczej jest w Chinach . Od 2010 gwałtownie roku rośnie ilość nowo otwartych kin, a przede wszystkim dostępnych ekranów. Na początku dekady było w Chinach około 2 000 przybytków X muzy i niewiele ponad 5 000 ekranów. W zeszłym roku ilość multipleksów sięgnęła 7 500, a ilość ekranów przebiła 40 000. Równie spektakularnie rosła dynamika przychodów przemysłu kinematograficznego. Wpływy z biletów potroiły się w latach 2010-15 , z niecałych 2 miliardów dolarów, do ponad 6-ciu miliardów (daje to przeciętny wzrost na poziomie 35% rocznie). Czołowe amerykańskie wytwórnie, tak zwana Wielka Szóstka : Disney, Warner Bros., 20th Century Fox, Universal, Columbia (Sony) oraz Paramount dobrze znają potencjał rynku Państwa Środka. Jednak chiński regu

Dokąd zmierza handel detaliczny?

W Polsce nie dostrzegamy jeszcze tego trendu , gdyż dla nas wielosklepowe galerie są wciąż elementem snu o dostatnim życiu społeczeństwa konsumpcyjnego, ale zanikanie centrów handlowych jest nieuniknione . Na Zachodzie wyraźnie widać nadchodzącą ewolucję. Przyczyną jest nie tylko zmiana zachowań konsumenckich i rosnąca popularność aplikacji zakupowych. Okazało się, że kryzys mocno wydrenował kieszenie klientów . Według amerykańskich danych statystycznych , mimo znaczącej poprawy koniunktury gospodarczej po Wielkiej Recesji, w ciągu dwóch ostatnich lat kryzys dosięgnął sektor handlu detalicznego . Nikt nie może czuć się bezpieczny . Zagrożone są ekskluzywne butiki wzdłuż słynnej 5th Avenue, oddziały solidnych domów handlowych, a nawet drobne sklepiki z podmiejskich centrów handlowych. Niektóre sieci, jak choćby J.C. Penny już skończyły swoją działalność. Inne duże domy handlowe, jak Macy czy Sears, zamykają swoje lokalizacje. Producenci ubrań, między innymi: Ralph Lauren, American Eag

Chiny, kraj węgla i stali

Tempo rozwoju Chin wyznaczają pięcioletnie plany gospodarcze . Według założeń najnowszego, który wystartował w zeszłym roku, produkt krajowy brutto (PKB) Państwa Środka ma rozwijać się w średnim tempie 6,5%. Wyniki II kwartału – 6,9%, które ujrzały światło dzienne kilka dni temu, tradycyjnie już minimalnie przekroczyły oczekiwania analityków (6,8%), ale też podkreśliły optymistyczny trend wzrostowy . Międzynarodowy Fundusz Walutowy zrewidował swoje prognozy wzrostu dla chińskiej gospodarki do 6,7%. Ważnym elementem bieżącego planu gospodarczego jest likwidacja mocy produkcyjnych w górnictwie (o 150 milionów ton węgla) oraz hutnictwie (o 55 milionów ton stali) do końca roku . Ponieważ podanym powyżej liczbom brakuje kontekstu, śpieszę wyjaśnić, że średnie miesięczne wydobycie chińskich kopalni wynosi ponad 300 milionów ton. W tym przypadku mówimy więc o ograniczeniach w wysokości około 15 roboczodni w roku. Redukcja w produkcji stali ma większy wymiar. Ponieważ Chiny wytapiają mie

Globalne puzzle: Indie gonią Chiny

Centrum Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Harvarda (CSM) obserwuje wskaźniki złożoności ekonomicznej poszczególnych państw . Według założeń akademików. dysproporcje w dochodach pomiędzy krajami biednymi i rozwiniętymi, wynikają z ilości i jakości produktów oraz usług, które są one w stanie dostarczyć do globalnego łańcucha dostaw . Im wyższa złożoność, a więc zróżnicowanie i wyjątkowość gospodarek, tym większa przewaga nad pozostałymi państwami. Jest to nie tylko dobre wytłumaczenie dlaczego niektóre kraje są bogatsze od innych, ale daje też szansę na prognozowanie, które gospodarki będą się rozwijać szybciej . Według najnowszego raportu Uniwersytetu Harvarda, z danym z lat 2005 – 2015, na czele najbardziej kompleksowych gospodarek, znajdują się kolejno: Japonia, Niemcy, Szwajcaria, Korea południowa i Australia . Stany Zjednoczone zajmują dopiero 9-ątą lokatę, dwa oczka powyżej Wielkiej Brytanii, zaś Chiny mają miejsce 23-cie, zaś Indie – 46-te. Powyższe zestawienie jest oczywiśc

Siedząc na bombie

Katastrofa finansowa ma wiele twarzy , w zależności od tego kogo dotyczy. Na poziomie budżetu domowego kłopotem będzie spłacenie nadmiernego zadłużenia kart kredytowych czy – bardziej poważny – kredytu hipotecznego. W przypadku państwa można mówić o tarapatach gdy zadłużenie kraju wynosi wielokrotność rocznego PKB. Jednak jak podaje Światowe Forum Ekonomiczne (ŚFE) mogą też być problemy przez duże „P”. Według analiz, działającego przy Światowym Forum zespołu ekspertów do spraw Reform Systemów Inwestycji Emerytalnych, do roku 2050 zadłużenie świata z tytułu niedoboru środków pieniężnych na wypłatę oszczędności emerytalnych sięgnie 400 bilionów dolarów . Przy czym – ważna uwaga – definicja deficytu według ŚFE, oznacza posiadanie funduszy na zaspokojenie 70% dochodów osiąganych przez świadczeniobiorcę w wieku przed emerytalnym. Dziś ilość osób, która osiągnęła 65-ty rok życia wynosi – w skali globalnej – 600 milionów . Analitycy przewidują, że za 33 lata będą już 2 miliardy ludzi , któ

Co dalej z Afryką?

Zagrożenia rynku pracy - spowodowane automatyzacją - są od jakiegoś czasu pod lupą badaczy oraz doradców biznesowych . Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego szacowali w 2013, że zniknie blisko połowa miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych. Z kolei OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) była bardziej optymistyczna. Według ich danych zagrożenie ma dotyczyć tylko 10% posad. W podobnym tonie wypowiadali się analitycy firmy konsultingowej McKinsey w 2015 roku czy PwC w 2016. Nawet ustępujący prezydent Stanów Zjednoczonych, Barack Obama, w przeddzień odejścia z Białego Domu pochylił się nad przyszłością rynku pracy, ostrzegając przed znikaniem stanowisk z powodu rozwoju maszyn i sztucznej inteligencji. Zresztą temat nie dotyczy tylko Stanów Zjednoczonych czy krajów rozwiniętych. Nawet największa fabryka świata – Chiny – zaczyna oddawać coraz więcej miejsc pracy automatom . Zjawisko automatyzacji ma zatem charakter globalny i nie dotyczy tylko państw najbogatszych . Najlepszym pr

Oszczędności brytyjskich rodzin już niemal w stagnacji

Wiem, że dla wielu moich rodaków Wielka Brytania wydaje się być przedsionkiem raju. Jednak lata świetności Imperium, nad którym nie zachodziło słońce, należą do przeszłości. Brexit odsłonił prawdziwą kondycję Zjednoczonego Królestwa . Kolejne dane napływające z brytyjskiej gospodarki pokazują jej mizerię oraz uzależnienie od Unii Europejskiej. Wyniki przeprowadzonego niemal rok temu referendum można odczytywać jako głos sprzeciwu mieszkańców wobec działalności elit politycznych . Jednak niepojęte jest jak można zemścić się na politykach, pogarszając jednocześnie swoją sytuację życiową. Przypomina to trochę ilustrację powiedzenia: „na złość matce, odmrożę sobie uszy”. Nowy raport o stanie budżetów gospodarstw domowych jest dobrym przykładem na to, komu nie będzie sprzyjać Brexit . Według Biura Statystyk (Office for National Statistics) przyrost oszczędności brytyjskich gospodarstw domowych jest na najniższym poziomie od czasu, gdy rozpoczęto ich obserwację na początku lat 60-tych XX w

Detaliczna rewolucja

W połowie czerwca w amerykańskim handlu detalicznym miało miejsce znaczące wydarzenie. Niekwestionowany lider zakupów online, Amazon, wykupił sieć sklepów spożywczych Whole Foods Market (około 450 lokalizacji). Może się to wydawać zwykłą transakcją, ale tak się składa, że moloch z Seattle, stroniący od sklepów nabył sieć detaliczną, która nie oferował swoich produktów w internecie. Podobno teraz Amazon stał się sklepem kompletnym. Analitycy handlu detalicznego są zdania, że jesteśmy świadkami końca epoki sklepów ogólnospożywczych jakie znaliśmy do tej pory . WFM kładło duży nacisk na obsługę klienta . Sklepowi ekspedienci musieli być specjalistami w swoich dziedzinach, umieć doradzić klientowi odpowiednie produkty, wspomóc w podejmowaniu decyzji. Wysokie koszty personalne , powodowały, że zakupy w WFM nie należały do najtańszych. Na dodatek sieć szczyciła się brakiem możliwości robienia zakupów online . Amazon jest całkowitym przeciwieństwem Whole Foods . To najpotężniejszy sprzedaw

Detaliczna rewolucja

W połowie czerwca w amerykańskim handlu detalicznym miało miejsce znaczące wydarzenie. Niekwestionowany lider zakupów online, Amazon, wykupił sieć sklepów spożywczych Whole Foods Market (około 450 lokalizacji). Może się to wydawać zwykłą transakcją, ale tak się składa, że moloch z Seattle, stroniący od sklepów nabył sieć detaliczną, która nie oferował swoich produktów w internecie. Podobno teraz Amazon stał się sklepem kompletnym. Analitycy handlu detalicznego są zdania, że jesteśmy świadkami końca epoki sklepów ogólnospożywczych jakie znaliśmy do tej pory . WFM kładło duży nacisk na obsługę klienta . Sklepowi ekspedienci musieli być specjalistami w swoich dziedzinach, umieć doradzić klientowi odpowiednie produkty, wspomóc w podejmowaniu decyzji. Wysokie koszty personalne , powodowały, że zakupy w WFM nie należały do najtańszych. Na dodatek sieć szczyciła się brakiem możliwości robienia zakupów online . Amazon jest całkowitym przeciwieństwem Whole Foods . To najpotężniejszy sprzedaw