Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2017

Dochód podstawowy z Doliny Krzemowej

Thomas Piketty w książce „Kapitał w XXI wieku”, opierając się na badaniach swoich oraz Emmanuela Saeza, przedstawił historię bogactwa ostatnich kilku wieków . Wykazał on, że wąska grupa najbogatszych rodzin gromadziła niebotyczne majątki, pozwalające na kontrolowanie sytuacji politycznej i ekonomicznej świata. Znaczenie najbogatszego 1ego procenta mocno zmalało po dwóch Wojnach Światowych oraz Wielkiej Depresji lat 30-tych XX wieku. Lata 50-te i 60-te zeszłego stulecia to okres bardziej egalitarnego podziału bogactwa i rozkwitu zjawiska społecznego zwanego „klasą średnią” . Jednak idylla okresu przejściowego – do którego wielu już się zdołało przyzwyczaić – przemija . Wraz z wprowadzeniem do polityki gospodarczej neoliberalnego paradygmatu oraz podporządkowaniem wszystkich aspektów życia dyktatowi rynku , poziom nierówności niebezpiecznie zbliżył się do rekordów sprzed I Wojny Światowej (a według niektórych badaczy nawet je przebił). Choć zjawisko rosnących dysproporcji się na

Gdy już nie ma nic do stracenia

Brytyjczycy , w obliczu nadchodzącego Brexitu i zapowiedzi wielu znaczących międzynarodowych korporacji, iż planują zamianę gościnnego (do tej pory) Londynu na inne europejskie lokalizacje, nie mają już niczego do stracenia . Podstawowy argument, że nie można opodatkowywać bogatych, bo uciekną z kraju przestaje się liczyć . Exodusu pewnie nie będzie można zatrzymać, ale zanim się wydarzy, można na nim zarobić . Przypomnę dla porządku, że korporacje pokroju Apple’a czy Google’a nie muszą płacić podatków w Wielkiej Brytanii czy innym kraju, w którym prowadzą działalność operacyjną , gdyż całość przychodów jest transferowana do spółek założonych w rajach podatkowych, na przykład w Irlandii, gdzie stawki podatku są dużo niższe (jeśli w ogóle są). Schemat unikania opodatkowania przez największe światowe firmy, który - po raz kolejny – został obnażony dzięki przeciekowi znanemu jako Paradise Papers , zachęcił władze Zjednoczonego Królestwa do zaproponowania bardziej agresywnej polit

Ciężarówka Tesli: żegnajcie miejsca pracy

W zeszłym tygodniu celebryta wśród przedsiębiorców, Elon Musk , zaprezentował światu w pełni elektryczny samochód ciężarowy od Tesli, o monumentalnej nazwie The Semi . Pojazd jest w stanie przejechać na jednym ładowaniu blisko 800 km, mając na pokładzie do 36 ton towaru . Najważniejszą nowością jest fakt, że ciężarówka może poruszać automatycznie po autostradach , dzięki zainstalowaniu autopilota drugiej generacji. Potrafi on trzymać się pasa ruchu, ostrzega o jego opuszczeniu, pilnuje tempa poruszania się pojazdu oraz sam hamuje. Tak będzie wyglądał standard przewozu towarów w Stanach Zjednoczonych Anno Domini 2019 (o ile montażownie zdążą z realizacją zamówień). Jak twierdzi sam Elon Musk, dla osiągnięcia bezpieczeństwa na drodze, nie można iść na kompromis . Tym bardziej, że w zdarzeniach z ciężarówkami w Ameryce ginie rocznie około 4 000 osób . Zanik zawodu kierowcy tirów wieszczono już od lat . Ponad dwie dekady temu największe firmy w branży motoryzacyjnej zaczęły prace bada

Radiologom już dziękujemy

Wielokrotnie już okazywało się, że udostępnienie sztucznej inteligencji dużych baz danych – na przykład zbiorów zdjęć – doskonale poprawia jej zdolność rozpoznawania oraz znajdowania powiązań czy schematów łączących elementy . W branży zajmującej się rozwojem AI (Articial Intelligence) trwa nawet swoisty wyścig, komu uda się zdobyć jak największe zbiory informacji, które mogą posłużyć jako pożywka komputerowym mózgom. A także jak szybko sztuczna inteligencja przyswoi sobie zestawy danych, aby moc operować na nim równie sprawnie jak człowiek . Badacze z Uniwersytetu Stanforda ogłosili właśnie, że udało im się przeszkolić sztuczną inteligencję w badaniu zdjęć rentgenowskich . Po zaaplikowaniu bazy danych 100 000 fotosów klatek piersiowych - i odczekaniu 2 miesięcy – okazało się, że komputer potrafi poprawnie zdiagnozować zapalenie płuc nieco lepiej niż czterej doświadczeni diagnostycy . Podobnie było z czternastoma innymi schorzeniami, które można wyczytać z rentgenów klatek piersi

Smartfon: skuteczna broń przeciwko Amazonowi

Według danych amerykańskiego Departamentu Handlu za rok 2016, wartość sprzedaży detalicznej online wyniosła blisko 400 miliardów dolarów , co stanowi wzrost rok do roku o ponad 15%. Choć wspomniana przed chwilą kwota może przyprawić o zawrót głowy, warto zauważyć, że internet jest odpowiedzialny jedynie za niecałe 12% całego handlu detalicznego . Tymczasem nastroje w branży są minorowe . Sprzedawcy fizyczni – zarówno potentaci sektora jak Walmart czy Macy’s, ale też małe butiki – boją się przyszłości . Wypracowane przez dziesięciolecia strategie działania wydają się nieadekwatne w stosunku do konkurencji online. Nad całym sektorem – niczym miecz Damoklesa – wisi groźna zmonopolizowania przez Amazona , choć jest on odpowiedzialny jedynie za niecałe 50% z 400 miliardowego tortu (dokładnie 46,4%). Faktycznie postawy konsumentów się zmieniają . Dzięki zapewnieniu bezproblemowego zwracania towarów zamówionych w sieci i możliwości robienia zakupów przez aplikacje na smartfony, fizycz

Chiny w Afryce: inwestycje, ale nie praca

Chiny rozpychają się w Afryce już od blisko dwóch dekad, ale ocena działań Państwa Środka na Czarnym Lądzie nie jest jednoznaczna . Z jednej strony Chiny chwalą się modernizacją kontynentu i inwestycjami w infrastrukturę, na skalę, która nie była wcześniej w Afryce widziana . Ponadto wiele państw docenia chińską drogę przemian społecznych: wolny rynek bez koniecznych wyrzeczeń na rzecz demokracji . Jednak z drugiej strony, Chiny są krytykowane za degradację środowiska naturalnego czy tworzenie własnych enklaw, gdyż wielkie budowy są zazwyczaj obsługiwane przez chińskich pracowników , ściąganych przez państwowe przedsiębiorstwa do Afryki. Mimo olbrzymich nakładów inwestycyjnych i niewątpliwych – późniejszych - korzyści dla danego kraju, industrializacja i modernizacja nie niosą za sobą nowych, trwałych miejsc pracy. Te przyjeżdżają i odjeżdżają z chińskimi robotnikami. Do podobnych wniosków doszło dwóch naukowców, Tim Wegenast i Georg Struver, reprezentujących Niemiecki Instytut Bada

Globalny Indeks (NIE)Równości

W 2006 roku Światowe Forum Ekonomiczne (The World Economic Forum) podjęło decyzję o monitorowaniu państw pod względem różnic pomiędzy kobietami i mężczyznami. Dane do Globalnego Indeksu Luki Pomiędzy Płciami (Global Geneder Gap Index - GGGI ) są zbierane obecnie w 144 krajach . Badanie bierze pod uwagę cztery kryteria: dostęp do edukacji, siłę polityczną, poziom zdrowia oraz potencjał ekonomiczny . Część informacji, wykorzystywanych do skonstruowania GGGI pochodzi z własnych (przeprowadzanych przez ŚFE) sondaży. Inne dostarczają organizacje zewnętrzne takie jak, Międzynarodowa Organizacja Pracy (International Labour Organization) czy Organizacja Narodów Zjednoczonych. Po przydługim wstępie przejdźmy do meritum, czyli wartości indeksu. Nie będę trzymał dłużej w niepewności. Obecny poziom GGGI wynosi 68%. Oznacza to, że do zrównania obu płci trzeba pokonać brakujące 32%. Problem polega tylko na tym, że po raz pierwszy od 2006 roku, wskaźnik Luki się zwiększył w porównaniu z wynikami

Koniec branży motoryzacyjnej ... jaką znamy

Na portalu Automotive News , ukazał się bardzo ciekawy artykuł Boba Lutza, byłego prezesa General Motors , na temat przyszłości rynku motoryzacyjnego . Lutz rozpoczął swoją karierę w 1963 roku w GM. Następnie piął się po szczeblach korporacyjnych w Fordzie, Chrystlerze, aby na koniec spocząć w fotelu dyrektora zarządzającego GM. Swoją przygodę z biznesem motoryzacyjnym zakończył w 2010 roku, po niemal półwieczu spędzonym w jednym z najszybciej rozwijających się sektorów gospodarki. Obecnie Lutz jest niezmiernie krytycznie nastawiony do swojej macierzystej branży . Uważa on, że zbliżamy się do jej końca , przynajmniej w takim zakresie, w jakim działa ona obecnie. Były prezes GM wieszczy, że pojawienie się pierwszych komercyjnych pojazdów autonomicznych, zmienią sposób w jaki konsumenci postrzegają samochód. Lutz sądzi, że w ciągu 5-ciu lat samojazdy zdominują transport publiczny , stając się alternatywą, dla obecnych środków transportu. Zaś w ciągu dwóch dekad spowodują, że samochody k

CSR: blaski i cienie

Bodźcem do napisania tego artykułu był występ Susan McPherson na temat „Nowej ery Społecznej Odpowiedzialności Biznesu” na konferencji Masters&Robots, która odbywała się w Warszawie w dniach 26-27 października. Społeczna Odpowiedzialność Biznesu (SOB), znana też jako CSR (Corporate Social Responsibility) zakłada, że przedsiębiorstwa w swej strategii biznesowej będą uwzględniały ważne interesy społeczne i środowiskowe, budując silniejsze relacje z szeroko pojmowaną grupą interesariuszy. Wikipedia, tłumacząc zjawisko SOB, sięga do historii bogatych przedsiębiorców XIX wieku, którzy - budując swoje imperia gospodarcze - pełnili także ważna dla społeczeństwa funkcję charytatywną, fundując szpitale, biblioteki czy stypendia. Przełomem były lata Wielkiej Depresji (czyli kryzysu z przełomu lat 20-tych i 30-tych XX wieku). Wówczas sprawy społeczne stają się już domeną państwa, a nie grupy filantropów. Z kolei w latach 60-tych, na fali protestów społecznych przeciwko działalności przeds