Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2019

Manekin zderzeniowy prawdy nie powie

Teoretycznie manekiny do testów zderzeniowych odpowiadają cechom typowego człowieka . W praktyce – mężczyzny, a nie kobiety . Jak można przeczytać w artykule Sarah’y Holder z CityLab, najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu z Wirginii wskazują, że jest to istotna różnica . Z tego powodu panie są o 73% bardziej narażone na obrażenia w wyniku wypadku samochodowego . Pierwsze badania , przeprowadzone jeszcze w 2011 roku, sygnalizowały, że - mimo zapiętych pasów - kobiety były o 50% bardziej narażone na śmierć lub poważne uszkodzenie ciała podczas kolizji drogowej. Nowsze badanie oparto o analizę prawdziwych wypadków drogowych ponad 31 000 osób , w latach 1998-2015. Przede wszystkim wynika z nich niezbicie, że obecnie produkowane pojazdy są bardziej bezpieczne dla pasażerów i kierowców. Niestety potwierdziły też, że niezależnie od marki, modelu i wieku pojazdu, a także wieku, wagi, BMI ciała czy położenia w samochodzie podczas kolizji – kobiety są bardziej narażone na ś

Brytyjska katastrofa emerytalno-mieszkaniowa

Sytuacja mieszkaniowa w Wielkiej Brytanii staje się coraz bardziej dramatyczna. Nie jest żadną tajemnicą, że mniejsza ilość etatów na rynku pracy i wymuszanie – przez pracodawców -   alternatywnych, elastycznych form zatrudnienia, skutkują gorszą zdolnością kredytową pracowników . Nie to, żebym zachęcał do brania kredytów hipotecznych na długie dziesięciolecia, ale gdy młodzi ludzie z pokolenia millennialsów myślą o własnym M , opcja – kredyt bankowy – jest dla nich często niedostępna . Pozostaje więc jedynie wynajem . W naszym kręgu kulturowym brzmi to jak herezja , większość młodych ludzi dąży samodzielnie (lub z pomocą rodziny) do własnego mieszkania. Hołduje u nas przekonanie, że lepiej mieć własne lokum – nawet kosztem wieloletnich wyrzeczeń i stresu – niż dawać zarobić komuś obcemu. Według danych Eurostatu z 2017 roku, blisko 85% Polaków i Polek mieszka w nieruchomościach, których są właścicielami . To jeden z najwyższych wskaźników w Unii, wprawdzie za Rumu

Co z tymi nierównościami?

Z faktami trudno się dyskutuje. Globalne badana nierówności – najpierw Bourguignona i Morrissona (2002), a następnie Laknera i Milanovica (2016) – pokazują, że od połowy lat 70. XX sukcesywnie spadają dysproporcje w przychodach pomiędzy ludźmi na całym świecie. Dzieje się tak z prostej przyczyny, kraje dawniej ubogie - bogacą się . Bądźmy jednak powściągliwi z optymizmem . Wprawdzie z powyższych analiz można ukuć bardzo górnolotne hasła o tym jak to globalizacja zbliża ludzi i podnosi całe narody z ubóstwa, ale diabeł – jak mówią – tkwi w szczegółach . Wraz ze zmniejszaniem się globalnej nierówności, pojawiają się oddolne inicjatywy społeczne – jak choćby ostatnio francuskie Żółte Kamizelki, które odzwierciedlają powszechne przekonanie obywateli, że rośnie przepaść pomiędzy nimi i bogaczami . Dochodzi więc – na pierwszy rzut oka - do swoistego paradoksu , zmniejszająca się światowa nierówność, stoi w sprzeczności z odczuciami ludzi. Dzieje się, tak dlatego

Zjednoczona Afryka

Na początku lipca, w światowych mediach pojawiły się dwie ciekawe informacje, dotyczące Afryki, które zapowiadają rewolucyjne zmiany na Czarnym Lądzie . Po pierwsze, największa gospodarka kontynentu, Nigeria, podpisała – w trakcie spotkania państw Unii Afrykańskiej - umowę stowarzyszeniową Afrykańskiej Strefy Wolnego Handlu (AfCFTA) . Jest niezmiernie ważny krok do ekonomicznej   integracji, zniesienie wewnętrznych barier w wymianie handlowe (wysokie cła) j i zacieśnienie współpracy z kontynentalnymi partnerami. Sygnatariusze porozumienia, do którego teraz dopisała się Nigeria liczą, że powstanie dużego wspólnego rynku będzie motorem napędowym gospodarki, zwiększy inwestycję i zwiększy zatrudnienie . Co istotne, ekonomiczny sojusz krajów afrykańskich pozwoli na stworzenie największego bloku handlowego na świecie . Komisja Gospodarcza ONZ dla Afryki przewiduje w swoich analizach, że przystąpieniu Nigerii do AfCFTA, pozwoli na zwiększenie wewnątrzafrykańskiego handlu o 50% do k

Dobry wujek Google

Fakt, że wszystkie (albo prawie wszystkie) spółki technologiczne koniecznie muszą mieć swoją siedzibę w Dolinie Krzemowej – czy szerzej – okolicach Zatoki San Francisco, ma swoje konsekwencje . Jak zwykle w przypadku nagłego boomu okazuje się, że infrastruktura nie była gotowa na podobne wyzwania . Drogi są za wąski, wodociągi i kanalizacja mają zbyt małą przepustowością , sieć energetyczna jest przeciążona. Część problemów można łatwo obejść, odstawić jakąś prowizorkę i na kilka lat (może miesięcy) wystarczy. Równie palącym problemem jest kwestia mieszkaniowa , którą lepiej charakteryzuje stwierdzenie: „ skrajny niedobór nieruchomości ”. Dość powiedzieć, że w latach 2012-17 w rejonie Zatoki San Francisco przybyło 400 tysięcy miejsc pracy, a jedynie 60 tysięcy nowych mieszkań . Spokojna i malownicza okolica San Francisco może się pochwalić najwyższymi cenami nieruchomości w Stanach Zjednoczonych . Z powodu niedostatecznej ilości domów i mieszkań (małej podaży), a prz

Indie: Konsumpcyjne cele młodego pokolenia

Indyjski oddział znanej firmy badającej opinię publiczną – Kantar – przeprowadził ankietę wśród młodych mieszkańców kraju na temat ich celów życiowych . Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej próbie Hindusów. Okazuje się, że młodzi ludzie czerpią aspiracje z wielu źródeł . Cześć oczekiwań jak posiadanie dużego domu, solidnej pracy w administracji czy wykształcenie dzieci hołduje tradycyjnym wartościom i jest z pewnością dyktowane przez kręgi rodzinne i społeczne, z których wywodzi się młodzież. Tymczasem równie silny wpływ na inspiracje młodych mają media . Jak twierdzą ankietowani cele życiowe wskazują im: książki (19%), filmy i wiadomości o celebrytach (18%) oraz media społecznościowe (13%). Dlatego młodzi chcą podróży po świecie czy dążą do pogodzenia intensywnej pracy z potrzebami własnego życia. Autorzy badań podkreślają optymizm ankietowanych. Zdecydowana większość młodych ludzi widzi przyszłość w jasnych barwach . Tylko 38% odpowiadających nie jest przekonan