Życzenia dla chińskiej klasy średniej

W okresie świątecznym naturalne jest, że ludzie składają sobie nawzajem życzenia. Niektórzy przy tej okazji snują optymistyczne plany na przyszłość. Mało ma to wspólnego z prawdziwymi życzeniami, bardziej z myśleniem życzeniowym. Myślę, że tak właśnie należy spojrzeć na najnowszy raport przygotowany na potrzeby WWD (Women’s Wear Daily).

Nie ma co się rozwodzić nad spowalniającą chińską gospodarką. Przejdźmy od razu do danych z handlu towarami luksusowymi.
W tym roku, ten sektor rynku, został trafiony podwójnie. Raz, że chińskie władze wzięły się za ukrócenie luksusowych łapówek. Dwa – dewaluacją juana. Na wymierne efekty nie trzeba było długo czekać. Prada zaraportowała 38% spadek zysków za III kwartał, zaś dane z Burberry wystraszyły udziałowców.

Autorzy raportu, firma Morningstar, nic sobie nie robi z tych gwałtownych spadków. Po pierwsze bagatelizuje je, wskazując że to tylko jeden rok na tle kilkunastu nieprzerwanego wzrostu. Po drugie – co jest już bardzo interesujące, szczególnie w aspekcie zmniejszającej się klasy średniej na Zachodzie – wieszczy gwałtowny wzrost tej warstwy społecznej w Państwie Środka, która stanie się motorem napędowym dla chińskiej gospodarki.

Spójrzmy na wyliczenia z raportu WWD. Obecnie identyfikuje się, że niższa klasa średnia, to 32 miliony gospodarstw domowych (o rocznych dochodach definiowana od 15 000 do 30 000), co stanowi nieco ponad 12% całości. Do 2022 roku czeka ją gigantyczny wzrost do poziomu 133 milionów rodzin, co zwiększy udział do 42%. Podobnie silne wzrosty mają dotyczyć obecnej klasy średniej – 13 milionów gospodarstw domowych do 31 milionów. Potroić ma się też klasa bogaczy z 3 do 9 milionów.

Wnioski z raportu są  - w mojej ocenie - bardziej niż optymistyczne. Być może zasoby klasy średniej są niedoszacowane i przed rynkiem towarów luksusowych jeszcze wiele lat prosperity. W podobnym duchu swoje analizy przedstawiał Deutsche Bank, we wrześniu tego roku.
Wydaje się jednak, że przeniesienie się niemal całej obecnej klasy niższej pracującej do klasy średniej za transformację trudną do wyobrażenia. Nie tylko oznaczało by to powrót Chin na ścieżkę szybkiego wzrostu, ale doprowadziło by do daleko idących przekształceń sceny politycznej.
Nie mówię, że nie jest to możliwe, w końcu zbliża się Gwiazdka, życzmy więc sobie Wszystkiego Najlepszego.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Polikulturalizm

Głos przeciw dochodowi podstawowemu

Czekając na drugą falę