Nadużycia doradców finansowych

Doradcy finansowi w Stanach Zjednoczonych wykorzystują swoją pozycję do urabiania nieznających realiów rynkowych klientów. Taki wniosek płynie z podsumowania uczelnianego raportu.

Analitycy z Uniwersytetu Chicago przeprowadzili badania danych uzyskanych od 1,2 miliona maklerów i doradców inwestycyjnych z lat 2005-15. Okazuje się, że nawet 7% brokerów dopuściła się przynajmniej raz w karierze wykroczenia przeciwko interesom obsługiwanych klientów. Co ważne, osoba przekraczająca reguły gry zazwyczaj kontynuowała swój nielegalny proceder. Było to możliwe dzięki – ujmę to łagodnie - dużej tolerancji wewnątrz środowiska. Mimo, że ponad połowa maklerów, która dokonała wykroczeń była zwalniana z pracy, bez trudu – najdalej w ciągu roku - znajdowała nowych pracodawców, u których ... znów popełniała podobne przewinienia.

Autorzy badania sugerują, że istniały wyspecjalizowane firmy, które zbierały z rynku nierzetelnych doradców, aby następnie sprzedawać usługi wyselekcjonowanym grupom klientów. Wyniki pokazują, że celem były osoby starsze, mniej wykształcone, o mniej zaawansowanej wiedzy z dziedziny finansów. Analizy pokazały statystycznie znaczący wzrost wykroczeń wobec ludzi w wieku 65 i starszych. Dla porównaniu w grupie młodych, dobrze wyedukowanych, absolwentów wyższych uczelni – odsetek był znacznie niższy.

Zastanawiający, ale dający się wytłumaczyć, jest wysoki odsetek ofiar nieuczciwych doradców wśród osób o dużych dochodach. Wynika to z ogólnego założenia, że ludzie majętni chętniej korzystają z usług doradców finansowych, aby pomnażać swój majątek albo ukryć zyski przed fiskusem. Wzrost popytu na usługi maklerskie skutkował większą ekspozycją na wykroczenia brokerów.

Zapewne każdy z nas świetnie bawił się obserwując Leonardo di Caprio, wcielającego się w „Wilka z Wall Street”. Proceder wciągania nieświadomych zagrożenia klientów, opisany przez Jordana Belforta i sfilmowany przez Martina Scorsese, jest przerażająco skuteczny. Asymetria w dostępie do informacji ze strony maklerów oraz chęć chodzenia na skróty klientów daje idealne pole do nadużyć i wyłudzeń. Przykra prawda.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Polikulturalizm

Głos przeciw dochodowi podstawowemu

Czekając na drugą falę