Oszczędzić na podatkach jak korporacja

Raport opublikowany przez Oxfam pokazuje, że pod koniec 2014 roku, pięćdziesiąt największych firm amerykańskich, miało na rachunkach poza granicami kraju – bagatela – 1,8 biliona dolarów gotówki. To prawie trzykrotność PKB Polski w roku 2015 (590 miliardów dolarów).

Liderem jest korporacja z Cupertino, która dysponuje 180 miliardami (blisko 13% całej puli), GE – 119 miliardami, zaś trzeci Microsoft – 108 miliardami. Wszystkie wymienione korporacje prowadzą na tyle znaczącą działalność poza Stanami Zjednoczonymi, że jest dla nich korzystniej trzymać kapitał na kontach zagranicznych.
Ale nie jest to jedyny powód.

Pieniądze przetrzymywane na kontach zagranicznych filii i oddziałów pomogły gigantom na obniżenie danin, odprowadzanych do fiskusa. Zamiast płacić 35% podatku korporacyjnego, obowiązującego w momencie sprowadzenia gotówki do Stanów Zjednoczonych, koncerny wolą stawkę 27%, zostawiając kasę tam gdzie jest.

Co więcej mając duże pokłady kapitału za granicą, firmy biorą korzystne pożyczki w Stanach Zjednoczonych pod ich zastaw (od dawna kapitał nie był tak tani). O karuzeli związanej z zastępowaniem zagranicznej gotówki – krajowymi zobowiązaniami pisałem już w zeszłym roku w artykule „Góra grosza”.

Optymalizacja podatkowa bardzo się opłaca. Na pięćdziesiąt największych amerykańskich firm tylko 6 (słownie: sześć) płaci efektywną stawkę podatkową równą nominalnej, czyli 35%. Wykorzystując liczne możliwości odpisów, ulg oraz innych kruczków prawnych - średnie obciążenie firm oscyluje wokół 17%. Prawdziwy mistrzowie inżynierii finansowej, tacy jak General Electric oraz Morgan Stanley, mają jednocyfrowe stawki podatkowe.

Wielu Amerykanów (podobnie jak Polaków) trafia szlag gdy mają wypełnić zeznania podatkowe – my do początku maja, oni do 18 kwietnia. Uciążliwość i wielkość podatków nigdy nie zachwyci płatnika. Skomplikowane ulgi – niedostępne dla przeciętnego podatnika – które obniżają zyski najbogatszych korporacji rodzą poczucie niesprawiedliwości i chęć rewanżu. Widać to dobrze po agendzie działań amerykańskiej administracji. Od początku kwietnia utrudniono przenoszenie central koncernów poza granice kraju. Nad ściągnięciem i opodatkowaniem zagranicznej gotówki prace trwają.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Polikulturalizm

Głos przeciw dochodowi podstawowemu

Czekając na drugą falę