Roboty w polu i ...ogrodzie

Oczywiście nie chodzi o to, że nagle popyt na zautomatyzowanie produkcji czy usług spadnie tak gwałtownie, że producenci udogodnień pójdą z pustymi torbami. Wprost przeciwnie. Skromne zasoby pracowników rolnych mogą się czuć zagrożone przez kolejne maszyny. Ich nowi konkurenci nie będą potrzebować snu, nie znudzi ich monotonność zajęcia, a na dodatek nie będą oczekiwać podwyżek zarobków, ani premii.

Warto zauważyć, że produkcja rolna już teraz – w krajach rozwiniętych – jest jedną z najbardziej zautomatyzowanych gałęzi gospodarki. Jednak to nie znaczy, że producenci maszyn powiedzieli ostatnie słowo. Przykładem niech będzie duńska firma F. Poulsen Engineering, która ma zamiar zrewolucjonizować uprawę sałaty. Mniej zorientowanym już wyjaśniam, że właśnie niepozorna sałata jest jedną z bardziej wymagających roślin. Jej sadzenie, utrzymywanie, a następnie zrywanie jest powolne, kosztowne i pracochłonne. Jednym słowem – drogie. Na dodatek istnieje niebezpieczeństwo obcowania ze środkami chemicznymi - pestycydami, które chronią prawidłowy wzrost rośliny przed chwastami. Tymczasem duńska firma ma patent na obniżenie kosztów i jest nim dużo tańsza od człowieka - maszyna.

Specjaliści twierdzą, że nadchodzą czasy rolnictwa precyzyjnego, opartego na danych i automatyzacji, które zastąpią tradycyjne – intuicyjne – podejście. Dzięki temu nastąpi wzrost produkcji, wydajności oraz opłacalności. Maszyny będą coraz bardziej zastępować ludzi w obszarach wymagających wysiłku, powtarzalnych czynności i pracy na akord, szczególnie w okresie żniw, kiedy nagle potrzeba znacznej ilości rąk do pomocy. Wraz z postępująca specjalizacją gospodarstw rolnych, nastąpi zautomatyzowanie najbardziej żmudnych i wymagających nakładów pracy czynności. Kukurydzy czy inne popularne uprawy już teraz korzystają z dobrodziejstwa postępu technologicznego. Wielkie amerykańskie farmy są obsługiwane przez zautomatyzowane traktory. To samo dotyczy producentów winogron, sałaty czy truskawek. Wszędzie tam, gdzie zacznie rządzić ekonomia skali, proces automatyzacji – mimo, że powolny – będzie nie do zawrócenia.

Tym, którzy myślą, ze robotyzacja dotknie tylko wielkich producentów żywności polecam poniższy film. Lepiej już teraz zróbcie pomiary waszej działki czy ogródka. Uprawa świeżych warzyw nigdy nie była taka prosta.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Polikulturalizm

Głos przeciw dochodowi podstawowemu

Czekając na drugą falę